Nie, takie porównania są pozbawione sensu, więc porównania nie będzie! Po prostu, miałem okazję, pożyczoną od kolegi Roberta lustrzanką dwuobiektywową Mamiya C33 Professional , zwaną "Królową" , zrobić kolejną rolkę. Prawie jednocześnie, załadowałem błonę do swojej Reflekty II i robiłem zdjęcia tymi dwoma aparatami - prawie równolegle. Błony wywołałem również, bezpośrednio, jedna po drugiej i razem oddałem do skanowania. Miałem więc, dwie wywołane błony, po 11 - tak wyszło - zdjęć, do porównań, i świeże wrażenia z pracy obydwiema kamerami z rodziny TLR , które, jak się okazuje, poza dostosowaniem do tego samego typu błon 120 , bardzo niewiele łączy. Mamiya C33 Professional Ponownie, miałem poważne wrażenia z pracy z poważnym, profesjonalnym sprzętem! Pod tym względem operowanie "Królową" z ręki, nie jest, ani bardzo wygodne, ani bardzo przyjemne, a ja właśnie, głównie w ten sposób, korzystam z aparatów. Tym razem spróbowałem zdjęć z żabiej perspektywy, zbliżeń...