Jak już pisałem ostatnio, ten model Voigtlander Brillant V6 , to nie jest prawdziwy, tylko pseudo TLR - czyli box camera z dużym celownikiem lustrzanym, ale wyglądem bardzo przypomina TLR . Dopiero kolejna wersja Voigtlandera Brillant V6 była pełnoprawną, choć bardzo prostą, lustrzanką dwuobiektywową - linki do informacji źródłowych zajdziecie w tekście w moim poprzednim wpisie . Niestety, test tego, kupionego niedrogo na znanym portalu na "A", aparaciku z filmem, nie udał się. Dopiero podczas testu zauważyłem, że zdjęciowy obiektyw aparatu obraca się swobodnie i łatwo przekracza swoje zakresy prawidłowej ostrości. Po prostu, ktoś odgiął znacznik-blaszkę stanowiącą ograniczenie wysuwu obiektywu i prawdopodobnie wykręcił obiektyw w celu oczyszczenia go, a następnie wkręcił na miejsce, ale nie dokładnie we właściwej pozycji , tylko tak, jak mu się udało . Wszystkie zdjęcia są nieostre, bo nie da się "na oko" ustawić obiektywu we właściwej pozycji! Zepsułem tylko...